Co było, a nie jest – co jest, a nie było
Pobudka, rano, do pracy. Szybka kawa, szybkie śniadanie, szybki mejkap, i już mnie nie ma. Jeżdżenie z miejsca na miejsce, z zajęć na zajęcia. Czasem wolniejszy dzień, wtedy lubię robić nic, a czasem coś. Jeden dzień wypełnia mi praca, inny gotowanie, jeszcze inny zakupy czy generalne porządku. Albo wszystko naraz. Niezależnie od tego, czy dzień jest pracowity czy nie, czas przecieka mi przez palce. Marnuję go na bzdury, banały. Nadchodzi weekend, więc trzeba wyjść gdzieś ze znajomymi, albo chociaż wymknąć się szybko z miasta naładować akumulatory. W niedzielę wieczorem przygotować zajęcia na kolejny tydzień i ponarzekać, że znów czas do pracy…
Rano nie budzi mnie dźwięk budzika. Budzi mnie piskliwy głosik, sygnalizujący, że pora zacząć nowy dzień. Szybka kawa to nie pierwsza rzecz, po którą biegnę do kuchni. Teraz ktoś wbiega do niej przede mną, wyciągając od razu łapkę w stronę lodówki, krzycząc 'Mniam!’. Nie myślę o śniadaniu dla siebie, tylko dla tej małej istotki, która po zjedzeniu przekąski, tak, bez przekąski nie ma rano opcji, siada na swoim krzesełku, przy swoim stoliku z Myszką Minnie, i tańcząc do rytmu czołówek z porannych bajek czeka na śniadanie.
Uśmiecha się przy tym szeroko, robi śmieszne minki, i dostarcza mi stu procent słodyczy. Radości i miłości nie ma końca. Takie moje poranne przemyślenia… Już nie dla mnie picie szampana do białego rana. Nie dla mnie szukanie dziury w całym. Nie dla mnie życie w takim biegu, choć będąc mamą, czas pędzi jeszcze szybciej. Nie dla mnie życie dla siebie. Celebruję te chwile i możliwość obserwowania mojej małej córeczki każdego ranka. Każdego dnia i wieczora. Żyję dla niej, dla nas, to chyba takie oczywiste dla każdej mamy! Fajnie jest żyć w ten sposób 🙂
(function(i,s,o,g,r,a,m){i[’GoogleAnalyticsObject’]=r;i[r]=i[r]||function(){
(i[r].q=i[r].q||[]).push(arguments)},i[r].l=1*new Date();a=s.createElement(o),
m=s.getElementsByTagName(o)[0];a.async=1;a.src=g;m.parentNode.insertBefore(a,m)
})(window,document,’script’,’https://www.google-analytics.com/analytics.js’,’ga’);
ga(’create’, 'UA-92187595-1′, 'auto’);
ga(’send’, 'pageview’);