Czy wiesz co może Ci dać test osobowości? + jak sobie radzę w dobie koronawirusa

Na pewno niejeden raz w swoim życiu zdarzyło Ci się robić testy osobowości. Ja sama pamiętam jeszcze czasy Bravo Girl, gdzie takie psychotesty biły rekordy popularności, mam nadzieję, że Ty też pamiętasz. Myślę, że z biegiem czasu takie quizy i ich poważniejsze odpowiedniki wcale nie straciły zainteresowania mas, przybrały tylko inną formę. Dziś chciałam opowiedzieć Ci o moich dużych planach, które poczyniłam jeszcze przed ogłoszeniem pandemii i związanymi z tym zmianami, o tym jak i w co je przekułam i o tym, czego się o sobie dowiedziałam. Myślę, że i Ty wyciągniesz z tego coś dla siebie! Zobacz!

Jak koronawirus pokrzyżował moje plany

Może zacznę od tego co u nas 😉 Jak większość polskich mam – od początku marca 'siedzę’ z dziećmi w domu. Moja praca pozwala mi na to, by ten stan trwał choćby w nieskończoność, ale ilość czasu jaki mogę rzeczywiście poświęcić na pracę jest naprawdę znikomy. Pewnie to znasz i pewnie doskonale rozumiesz, że mimo wszystko wcale nie odpoczywam 😉

Już pod koniec lutego zaczęłam interesować się zagadnieniami psychologii, dołączyłam do kilku mądrych grup i po prostu postanowiłam zadbać o SIEBIE, ale nie tylko pod względem fizycznym. Szczególnie chciałam się skupić na swoich emocjach, rozwoju, po prostu wyjść z letargu i przestać ciągle odkładać siebie na dalszy plan. Chciałam rozpocząć na blogu nowy cykl, jego robocza nazwa miała brzmieć 'JA DLA SIEBIE’, a same treści w nim zamieszczane miały zachęcić moje czytelniczki do podejmowania nawet najmniejszych kroków w celu… dogodzenia sobie – zrobienia czegoś dla siebie – rozwijania się – uczenia się czegoś nowego. Ja dopiero niedawno zrozumiałam jakie to ważne i pod koniec lutego podjęłam pierwsze kroki.

Zaczęłam uczyć się hiszpańskiego – na YouTube, ale zawsze – od kiedy pamiętam lubiłam uczyć się języków, jestem nauczycielem języka angielskiego, wiem, że mam do tego smykałkę, a hiszpański zawsze mnie fascynował. Samo jego słuchanie sprawia mi frajdę, a poznawanie nowych słówek i zasad gramatycznych to dla mnie coś pięknego! Puszczałam sobie filmiki podczas czyszczenia łazienki czy składania prania. I czułam, że robię coś dla siebie. To było fajne.
Zaczęłam czytać mądre artykuły o emocjach i relacjach – mimo że tutaj jestem na totalnym początku drogi, już wiele zrozumiałam i słowa, które wpadały do mojej głowy po prostu momentalnie na mnie działały – w bardzo pozytywnym sensie. Wrócę do tego i na pewno kiedyś opowiem o tym więcej.
Zapisałam się na wszystkie możliwe zalecane dla mojego wieku badania, żeby dogłębnie przeanalizować swój stan zdrowia. Zdążyłam zrobić tylko część, reszta czeka na lepsze czasy, niestety.
Podjęłam też kilka drobnych przedsięwzięć, które miały zaprocentować w późniejszym czasie.

I co? I bum – koronawirus.

Tak pewnie wiele z moich czytelniczek mogłoby skwitować również swoje poczynania. Tak więc:

od dwóch miesięcy siedzę w domu z dwójką dzieci ograniczając wyjścia do minimum. Podczas największych obostrzeń naprawdę WCALE nie wychodziliśmy poza swoją posesję. Tylko mąż chodził do pracy;
w pracy robię niezbędne minimum, czasem siadając do papierów późnym wieczorem lub razem z mężem w weekend;
moje plany blogowe oddaliły się w bliżej nieokreśloną przyszłość, zawiesiłam cykl ’Domowy angielski dla malucha’, a nowy 'JA DLA SIEBIE’ w ogóle nie powstał. Trudno. Robię tu tylko to, na co naprawdę mam ochotę 🙂 Może kiedyś zrealizuję swój plan o nowym cyklu.
w domu… staram się być mistrzynią organizacji i perfekcyjną panią domu. Ekhm. Wróć. Na początku mega się spinałam. Teraz odpuściłam, sytuacja jest wyjątkowa, nic się nie stanie, jak dzieci będą w piżamach do 12, a każde pomieszczenie w domu nie będzie lśniło czystością 😉 A nawet, jeśli żadne nie będzie lśniło.

Za to!

uznałam, że będę pracować nad tym, nad czym akurat teraz mogę i co nie wymaga ode mnie najwyższego skupienia, w czym nie będą przeszkadzać mi biegające dzieci. Stanęło na AKTYWNOŚCI FIZYCZNEJ – nawet pod tę moją nową aktywność powstał mój nieskromnie mówiąc ŚWIETNY FIT PLANNER – po prostu gdy mam chwilę, a dzieci akurat zajmują się zabawą – wskakuję na matę, chociaż na 20 minut. Daje mi to poczucie, że robię coś dla siebie, a jednocześnie realizuję jakieś swoje cele. I to może być cokolwiek – niekoniecznie ćwiczenia – a czytanie książki, spełnianie się kulinarne, oglądanie seriali czy wyszywanie krzyżykiem 😉 Każdy ma swojego konika!
wpadłam na kilka innych pomysłów, które albo realizuję maleńkimi kroczkami, albo planuję je na przyszłość,
a przede wszystkim dowiedziałam się o sobie tego, jak bardzo elastyczna jestem (TY TEŻ TO W SOBIE DOCEŃ!) i w jakim stopniu potrafię się przystosować do sytuacji. Staram się (i co z tego, że czasem nieskutecznie) chować nerwy do konserwy i działać zgodnie z PRIORYTETAMI. Bardzo zależy mi na tym, żeby dzieci były zadowolone i nie odczuwały nudy. Bywają lepsze i gorsze dni. Ale moją dumą jest to, że jest im ze mną dobrze w domu.

Teraz chciałabym opowiedzieć Ci, jak fajnie pewna propozycja zbiegła się w czasie z moimi rozterkami i niemożnością realizowania swojego rozwojowego planu 😉

Jakoś na początku pandemii, ale w momencie, gdy siedzenie w domu z dziećmi przez brak przystosowania i zrozumienia dla sytuacji było dla mnie chyba najtrudniejsze, dostałam maila z zapytaniem, czy chciałabym wziąć udział w profesjonalnym teście osobowości, odpowiedzieć na kilkadziesiąt prostych pytań (na zasadzie zaznaczyć, jak bardzo się z czymś zgadzam bądź nie zgadzam). Na tej podstawie miał powstać swojego rodzaju schemat mojej osobowości, który miałam po wszystkim omówić z psychologiem. Tak bardzo ucieszyła mnie ta propozycja! Zobacz, czego się z tego wszystkiego o sobie dowiedziałam i co zamierzam z tym zrobić.

PERSO.in – polski test psychometryczny

Jak wspominają autorzy testu:

Test osobowości PERSO.IN^® to polskie narzędzie diagnostyczne, dzięki któremu można odkryć psychologiczne różnice między ludźmi. Po uzupełnieniu ankiety internetowej analizujemy zaznaczone odpowiedzi i wyliczamy wyniki osobowości badanego. Na ich bazie tworzymy spersonalizowane raporty, które pokazują naturalne predyspozycje i zawierają instrukcje jak wykorzystać osobowość w życiu prywatnym i zawodowym. Całość wykorzystywana jest do rekrutacji lub celów rozwojowych podczas konsultacji lub szkolenia z certyfikowanym przez nas trenerem.

Cały proces wygląda tak, że:

wypełniasz 20 minutowy test,
psychologowie tworzą raport Twojej osobowości,
umawiacie się na godzinną konsultację, by omówić raport (jestem właśnie po i opisuję wszystko na świeżo),
do konsultacji możesz wybrać odpowiedniego certyfikowanego trenera, który pomoże Ci dokonać takich zmian, o które Ci chodzi, takich, których najbardziej potrzebujesz do rozwoju i realizacji celów – jeśli nie chcesz z nikim omawiać testu, możesz go również przeanalizować samodzielnie i wyciągnąć wnioski z dużej ilości wskazówek.

Prawda, że brzmi to dokładnie jak to, czym zajęłam się jeszcze w lutym?

Dla mnie możliwość poznania siebie poprzez zebraną 'do kupy’ całą masę informacji o mojej osobowości, spisaną w formie raportu, a do tego możliwość omówienia tego z profesjonalistką – była naprawdę ekscytująca! Zobacz, co mi wyszło! A! Musisz wiedzieć, że podczas naszej konsultacji co chwilę zdumiona mówiłam 'Kurczę , sto procent prawda!’, 'Tak, powiedziałabym o sobie to samo!’ – to naprawdę nie żadna lipa, tylko fajne, skuteczne i proste narzędzie do lepszego poznania siebie 🙂

Jakimi obszarami zajmuje się test PERSO.in?

Test PERSO.in działa w oparciu o Model Wielkiej Piątki – skupia się na aspektach związanych z:

Ludźmi – People (badane cechy to Sceptycyzm – Ufność, Nieujawnianie siebie – Prostolinijność, Koncentracja na sobie – Altruizm, Przeciwstawianie się – Ustępliwość, Poczucie wyjątkowości – Skromność, Dystans emocjonalny – Wrażliwość społeczna)
Doświadczeniami – Experiences (skupienie na następujących obszarach: Skupienie na rzeczywistości – Fantazjowanie, Niska wrażliwość estetyczna – Wysoka wrażliwość estetyczna, Niska emocjonalność i uczuciowość – Wysoka emocjonalność i uczuciowość, Znane działania – Nowe działania, Wąskie zagadnienia – Wszechstronna ciekawość intelektualna, Tradycjonalizm – Otwartość na wartości)
Obowiązkami – Responsibilities (składowe tego obszaru: Wątpienie w możliwości – Poczucie kompetencji, Niezorganizowanie – Zorganizowanie, Odstępowanie od zasad – Przestrzeganie zasad, Mniejsze nastawienie na sukces – Dążenie do osiągnięć, Prokrastynacja – Samodyscyplina, Impulsywność – Rozważność)
Stymulatorami – Stimulators (obszary: Zdystansowanie – Serdeczność, Czas w samotności – Przebywanie z innymi, Wycofanie – Dominacja, Wolniejsze tempo działań – Wysoka aktywność, Mniejsza stymulacja – Poszukiwanie doznań, Mniejszy optymizm – Pozytywne emocje)
Trudnościami – Obstacles (składowe obszaru: Spokój – Niepokój, Opanowanie – Gniew, Brak przygnębienia – Odczuwanie smutku, Śmiałość – Wstydliwość, Kontrola pragnień – Uległość wobec pokus, Radzenie sobie pod presją – Podatność na stres)

Z tego, co Ci wyjdzie – możesz:

lepiej poznać swoje cechy, predyspozycje, mocne i słabe strony, dowiedzieć się jak można je wykorzystać w codziennym życiu;
poznać po 15 przewag, ryzyk i sfer, w których się sprawdzisz;
odkryć style funkcjonowania;
uzyskać drogowskaz jak i nad czym pracować.

Być może myślisz sobie: 'Przecież doskonale znam siebie i swoją osobowość, nie potrzebuję żadnych testów’ – ale gwarantuję Ci, że takie spisane spojrzenie wyłącznie na Twoją osobowość, po spojrzeniu na nie z boku, może zupełnie zmienić Twoje postrzeganie niektórych aspektów Twojej osobowości. Ja sporo wyniosłam z badania i zachęcam Cię do spróbowania, i UWAGA, mam dla Ciebie bonus od PERSO.in: bezpłatną możliwość poznania części swojej osobowości – wyniku ekstrawersji. Zobacz i zdecyduj – być może zechcesz zagłębić się w temat trochę bardziej 🙂

Tutaj zrób fragment testu osobowości PERSO.in – [KLIK]. Na tej stronie znajduje się darmowy test, dzięki któremu można poznać swój wynik w skali Stimulators (natężenie ekstrawersji) oraz poznać przewagi i ryzyka, a także sfery związane z wynikiem. Dodatkowo dostaniesz materiały audio i video, które pomagają lepiej zrozumieć czym jest ekstrawersja. Wynik przychodzi na maila (sprawdź SPAM, bo niestety czasami tam ląduje).

Co dał mi test PERSO.in – co mi wyszło i co chciałabym z tym zrobić

Przede wszystkim – mnie takie rozmowy i analizy bardzo inspirują. Czuję się uskrzydlona i nawet pomimo większej świadomości swoich wad – mam tę moc! I wiem, że naprawdę, naprawdę mam moc by zmienić to, co chcę, żeby w konsekwencji osiągnąć to, czego pragnę. Praca nad sobą to moim zdaniem NAJCIĘŻSZA praca jaką możemy wykonać w życiu. I nieważne, czy chodzi o pracę, by rzucić palenie, czy o wysiłek włożony w osiągnięcie wymarzonej sylwetki czy o pracę nad swoim charakterem i osobowością (z tym de facto wszystko jest powiązane).

Wiem, że WARTO jest nad sobą pracować, bo to MY SAMI spędzamy ze sobą każdą sekundę życia i powinniśmy być swoimi NAJWIERNIEJSZYMI towarzyszami, stojącymi MUREM za samym sobą, a nie wykonującymi działania wobec samych siebie sabotujące (ja, niejednokrotnie!). Co jeszcze mi wyszło? Tak w skrócie, bo do niektórych rzeczy wolałabym się nie przyznawać 😉 :

dla ludzi jestem życzliwa, wyżej cenię sobie współpracę od rywalizacji;
jeśli chodzi o doświadczenia, jestem zarówno ciekawa świata, jak i tradycyjna;
w pracy jestem przeważnie zorganizowana, staram się wykonywać dobrze swoje obowiązki – nie skupiając się zanadto na drobiazgach (to tak bardzo o mnie :D);
jestem bardziej ekstrawertyczką, niż introwertyczką, ale czasem muszę się zamknąć w samotności, żeby uniknąć nadmiaru bodźców;
w trudnych sytuacjach przejmuję się bardziej niż większość ludzi, jestem bardzo krytyczna.

Ze wszystkim zgadzam się w całej rozciągłości! Niech nie zmyli Cię mój skrót, bo cały raport, jaki dostałam po wypełnieniu testu ma 33 strony 😉

Co zrobię z nowo zdobytą wiedzą o sobie?

Na pewno sobie to wszystko jeszcze raz przeanalizuję – szczególnie skupiając się na podsumowaniu każdego obszaru – przewagach i ryzykach, jakie niesie ze sobą moja osobowość w tym aspekcie. Postaram się nad tym pracować.

Test i jego omówienie z Patrycją, certyfikowanym psychologiem PERSO.in podniósł moją samoświadomość, jeszcze bardziej zachęcił do pracy nad sobą i sprawił, że po prostu MI SIĘ CHCE. Bardziej doceniłam siebie, postaram się być dla siebie łaskawsza, ale też bardziej uważać na ryzyka, które niesie ze sobą moja osobowość. Bo NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO jak zła osobowość – wyróżniają nas tylko i aż cechy, które składają się w spójną całość – nad którymi możemy pracować, by osiągnąć zamierzony efekt.