Sangria i sangria cava – przepisy na namiastkę Hiszpanii w Polsce
Hiszpania – to właśnie ten kraj był naszą wakacyjną destynacją. Wymarzone wakacje spędziliśmy nie tylko odpoczywając, ale również zwiedzając – i na jednej z lokalnych wycieczek odwiedziliśmy winnicę w miejscowości Lloret de Mar na Costa Brava. To tam narodził się pomysł na ten wpis i chęć przygotowania hiszpańskich napojów – sangria i sangria de cava w domu.
Kilkadziesiąt gatunków win, degustacja serów i wędlin, a także doskonałych oliwek i hiszpańskich słodyczy – to wszystko doskonale wpisuje się w hiszpański klimat. Jeśli jednak pomyślimy o typowo hiszpańskim alkoholu – od razu do głowy przychodzi sangria. I słusznie! Ja bardzo lubię i te hiszpańskie, i polskie odmiany sangrii, w winnicy poznałam też przepisy jak zrobić dwa rodzaje tego napoju w domu (bo kupny to nie to samo!). Oto przepis na namiastkę hiszpanii w Polsce – oryginalna receptura na sangrię i sangrię de cava (białą).
Sangria de cava – biała sangria
Zacznę od mojej ulubionej, bardziej orzeźwiającej sangrii de cava – białej sangrii. Owoce, musujące wino i cytrusowy likier. Do tego kostki lodu i mamy idealny przepis na letnie orzeźwienie! Można użyć do jej przygotowania specjalnego wina musującego – cava (stąd jej nazwa, nie ma nic wspólnego z kawą), które jest bez problemu dostępne w polskich sklepach.
Przepis na sangria de cava (ok. 2 litry)
20 kulek białego winogrona
2 brzoskwinie
1 pomarańcza
pół czerwonego grejpfruta
200 ml likieru pomarańczowego lub brzoskwiniowego
butelka wina musującego, najlepiej cava, ale może być też szampan
600 ml fanty lub innego gazowanego, cytrusowego napoju
kostki lodu
świeże listki mięty
Brzoskwinie kroimy w kostkę, pomarańczę i grejpfruta obieramy ze skóry i również kroimy. Na dno karafki lub innego naczynia, w którym będziemy podawać sangrię wrzucamy wszystkie owoce i zalewamy je likierem, po czym wkładamy na godzinę do lodówki. Po tym czasie do naczynia wrzucamy sporo kostek lodu, dolewamy butelkę cavy i uzupełniamy naczynie fantą. Można dorzucić też listki mięty.
Tradycyjna sangria – czerwona i mocno owocowa
Tradycyjna, czerwona sangria smakuje mi trochę mniej, może dlatego, że nie przepadam za czerwonym wytrawnym winem 😉 Na szczęście jednak przecież można ją modyfikować za pomocą owoców. Dobrze 'przegryziona’ jest doskonałym dodatkiem do letniej kolacji czy biesiadowania w gronie przyjaciół. No i wygląda obłędnie!
Przepis na tradycyjną sangrię
butelka czerwonego wytrawnego wina
50-100 ml likieru pomarańczowego lub brzoskwiniowego (opcjonalnie)
350 ml wody gazowanej lub gazowanego napoju cytrusowego (fanta, sprite, mirinda)
2 brzoskwinie
1 pomarańcza
garść truskawek
garść malin
garść czerwonego winogrona
Owoce jakich używamy do sporządzenia sangrii mogą być zupełnie dowolne. Zajmują praktycznie połowę objętości naczynia, w którym 'dojrzewa’ sangria, stąd wytrawne wino staje się mocno owocowe. Zaczynamy od wrzucenia do dzbanka czy karafki owoców – u mnie na całość weszły 2 duże brzoskwinie, 1 duża pomarańcza, truskawki, maliny i swojskie czerwone winogrona. Można jednak dowolnie mieszać i komponować owoce – jabłka, arbuzy, morele, śliwki, a nawet banany także się nadają! Owoce zalewamy winem i likierem i odstawiamy do lodówki na jakieś 3 godziny. Przed podaniem uzupełniamy trunek wodą gazowaną lub napojem gazowanym. Można dodać kostki lodu i listki mięty czy melisy. Smacznego!
Nasze hiszpańskie wakacje zaowocowały w te przepisy i całą masę wspaniałych, pamiątkowych zdjęć. Oto kilka z nich! Wakacje w Hiszpanii z dziećmi – bardzo, bardzo polecam. Mimo że dzieci na wakacjach nie pozwalają skorzystać ze wszystkich atrakcji jakie oferuje Hiszpania i hiszpańskie hotele, szczególnie tych wieczornych, i tak warto. Nasze maluchy w podróży spisały się na medal, nawet szalone pod względem tempa wycieczki fakultatywne i lot opóźniony o 4 godziny zniosły świetnie. Zyskaliśmy masę fajnych przeżyć i naładowaliśmy baterie na długi, długi czas.
Tekst powstał w ramach akcji Wyciśnij LATO jak cytrynkę! – zapraszam na fanpage, na którym w sierpniu będą publikowane ciekawe wpisy o tematyce wakacyjnej.
Wyciśnij LATO jak cytrynkę! zaowocowało w wiele wspaniałych, letnich wpisów. 1 sierpnia Sklerotyczka opowiedziała o Zbrodni po irlandzku. 2 dzień miesiąca należał do Martyny z bloga Szczęśliwa Siódemka – opowiedziała wtedy o swoich wakacjach na RODOS. 3 sierpnia organizatorka akcji – Magda M. – przedstawiła 3 gadżety poprawiające bezpieczeństwo dziecka na wakacjach. 5 sierpnia Roksana z bloga Kopanina oprowadziła nas po letnim Wrocławiu – z dzieckiem. 6 sierpnia na blogu Speckled Fawn mogliśmy podejrzeć urokliwego grilla na… budowie. 7 sierpnia Ola, czyli Mama na wypasie udowodniła, że nie za wszystko zapłacisz uśmiechem bąbelka. 8 sierpnia Dagmara z bloga Dziubdziak pokazała jak naprawdę wycisnąć lato jak cytrynkę – z dziećmi. 9 sierpnia ponownie należał do Magdy M. – tego dnia zaproponowała ona 5 pysznych i szybkich obiadów na lato. 10 sierpnia Kasia z bloga Wysmakowane przedstawiła przepis na wspaniałe, bezalkoholowe mojito. 11 sierpnia na blogu Sklerotyczki pojawił się wpis o kosmetyczno-książkowych kolorach lata. 12 sierpnia Agumama przedstawiła smakowity przepis na czarne pesto. 13 sierpnia na blogu Dieta to kobieta pojawiło się 5 przepisów na fit śniadanie latem. 14 dzień miesiąca to wpis Mamy Carli i jej arbuzowa lemoniada bez dodatku cukru. 15 sierpnia Klasyczna Natalka opowiedziała o wadach i zaletach podróżowania z czworonogiem. 16 sieppnia na blogu W blasku marzeń mogliśmy przeczytać o kosmetyczych i książkowych propozycjach na lato. 17 siepnia autorka bloga Mlodamamma zaproponowała świetne gry plenerowe dla dzieci. 18 sierpnia na blogu Dzieciorka pojawił się tekst o typowo letnich grach i zabawach gwarantujących wspomnienia na lata. 19 sierpnia to dzień Beztroskiej Mamy i jej wspomnienie wspaniałych, aktywnych wakacji z dzieckiem w Karwii. 21 sierpnia na blogu Mamasia ogarnia przeczytaliśmy o wakacjach z dzieckiem – pełnych wyboistych ścieżek, problemów po drodze, niedogodności ale… wspólnych i bardzo dzielnie przebytych. 22 sierpnia Magda M. pokazała przepis na namiastkę Hiszpanii w Polsce – a właściwie dwa przepisy – na dwie wersje hiszpańskiej sangrii. 23 sierpnia na blogu Dieta to kobieta mogliśmy podejrzeć super przepis na pomidorową z pieczonych pomidorów. 25 sierpnia na blogu Carpe Diem mogliśmy dowiedzieć się jak uwiecznić wakacyjne wspomnienia. 26 sierpnia na blogu Atrakcyjne wakacje z dzieckiem pojawił się wpis o świetnym miejscu dla rodzin z dziećmi – Rabkolandzie. 27 sierpnia Mama na całego pokazała Boski Raj – miejsce, do którego warto wrócić. 28 dnia miesiąca mogliśmy się przekonać, że lato smakuje jak Włochy – a wszystko dzięki Agumamie. Dziękujemy za to, że byliście z nami!