Angielski dla malucha: In the kitchen (+wygraj Na Tropie Angielskich Słowek Kapitana Nauki!)
Przedstawiam kolejną odsłonę cyklu Angielski dla malucha! Tym razem zajmiemy się kuchnią: produktami spożywczymi, gotowaniem, ulubionymi daniami. Oto kilka zabaw, które możecie pokazać swojemu dziecku, wspierając tym samym naukę języka angielskiego. Zaczynamy!
LESSON 3 – IN THE KITCHEN (Lekcja 3 – W kuchni)
Tutaj już mamy spore pole do popisu. W przypadku kolorów i pierwszych słówek było bardzo prosto. Teraz już wchodzimy na wyższy stopień zaawansowania. Ponieważ uczymy zaledwie trzy- czy czterolatków, musimy mieć na uwadze, żeby nie przeładować ich małych główek informacjami i nowymi słowami. Słówka wprowadzajmy powoli, po kilka, a zabawę wybierzmy jedną każdego dnia. W ten sposób maluch na pewno nie poczuje się przymuszany do nowych aktywności.
>>Jak uczyć malucha słówek – przeczytaj tutaj<<
Polecam zapoznać się z powyższym wpisem, bo to właściwie baza to każdej kolejnej lekcji. Teraz już będę pokazywać tylko przykładowe sposoby wprowadzania dziecku nowej tematyki. A teraz przejdźmy dalej, do moich propozycji zabaw w kuchni.
Zabawa 1:
Tutaj wykorzystuję na przykład zestaw do krojenia owoców i warzyw, chociaż spokojnie można wykorzystać też prawdziwe jedzenie. Wprowadźmy dziecku kilka nazw produktów. Weźmy na przykład chleb (bread), pomidora (tomato) i sól (salt). Pokaż dziecku, co robisz z danym produktem (np. pokrój chleb) i robiąc z używanych produktów kanapkę lub sałatkę powtarzaj kilkukrotnie:
– Slice the bread, slice the bread, slice the bread. (Pokrój chleb…)
Krojąc warzywa i owoce na połówki powtarzaj:
– Cut the tomato. Cut the corn. Cut the apple.
Siekając, mów:
– Chop the onion. Chop chives. Chop chop! (Posiekaj cebulę. Posiekaj szczypiorek. Prędko! – i tu fajnie jest wprowadzić określenie Chop chop jako zachętę do zrobienia czegoś szybko.)
A na koniec posyp wszystko solą mówiąc:
– Sprinkle with salt. Sprinkle with salt.
Salad! Sandwich! Yummy!
Zabawa 2:
Zabawa polega na wskazywaniu i mówieniu przez dziecko, których sztućców używamy do jedzenia.
Używamy formułki:
– We eat chicken, soup, eggs, salad, etc. with a…. (Jemy kurczaka, zupę, jajka, sałatkę… – czym?)
Zadaniem dziecka jest użycie odpowiedniej nazwy, na przykład:
– We eat soup with a… (Jemy zupę…)
– Spoon! (Łyżką!)
– Good job! (Świetnie!)
Możemy urozmaicić zabawę dając dziecku możliwość zjedzenia tego, co mu pokazujemy, to też fajny sposób na niejadka 🙂
Zabawa 3:
Tę zabawę wymyśliłam naprędce i służy nam ona do wprowadzania zwrotów grzecznościowych, oprócz tego, że mamy też nazwę jedzenia 🙂 Uwaga, jedzenie personifikujemy – tutaj mamy więc Pana Piernika, Panią Babeczkę i Panienkę Roladę (bo akurat taki drewniany zestaw smakołyków mamy, ale możesz użyć czegokolwiek, na przykład Pana Ogórka, Panią Rzodkiewkę i Pannę Malinę, albo ukochane przez dzieci Świeżaki z Biedronki ;))
– Hello!
– Hello!
– I am Mr Gingerbread!
– Hello, Mr Gingerbread, I am Maja!
Możemy też wspomóc się tą piosenką, jeśli chodzi o zwroty grzecznościowe:
Zabawa 4:
To kolejna YouTube’owa inspiracja wprowadzająca zwrot ’Do you like…’. Bardzo ją lubię, bo bawi, uczy i naprawdę śmieszy moją trzylatkę. Po sesji z tymi piosenkami lata i krzyczy ’Nooooł, yucky!’ 🙂
Tłumaczenie byłoby pokrętne, więc po prostu obejrzyj filmik, podobne wybuchowe zestawy możesz tworzyć też samodzielnie.
Co jeszcze robimy? Staram się wykorzystywać to, że Maja naprawdę lubi angielski, nawet do przedszkola chodzi chętniej w dni, kiedy mają zajęcia, i przemycam go, gdzie tylko mogę. Co prawda mała nie mówi po angielsku płynnie i nie wymagam tego od niej, ale wierzę, że nasze działania zaprocentują w przyszłości. W kuchni Maja ma też swoją kuchnię i tam też działamy, wsypuję jej do miseczek różne produkty mówiąc jak nazywają się po angielsku.
Ostatnio uczymy się nie tylko nazw związanych z jedzeniem z rewelacyjnej książki Na Tropie Angielskich Słówek wydawnictwa Kapitan Nauka. Książka zawiera aż 12 dwustronicowych, genialnie ilustrowanych tematycznych zestawów słówek. Znajdziesz w niej słówka z kategorii: Liczby (Statek Piracki), Przyroda i Pogoda (Pory Roku), Kolory i Kształty (W Pracowni Malarza), Zabawki (W Krainie Czarów), Moja Rodzina (Przyjęcie Domowe), Przyimki (Na Tropie Złodzieja), Zwierzęta Dzikie i Gospodarskie (W Zoo), Emocje (W Lunaparku), Środki Transportu (W Mieście), Części Ciała i Ubrania (Plac Zabaw), Jedzenie (W Kawiarni), Przymiotniki i Przeciwieństwa (Planeta Dziwolągów) Każdy temat ma innego autora i ilustratora i naprawdę widać tę różnorodność!
Serdecznie polecam tę książkę dla każdego malucha a Ciebie zachęcam do wzięcia udziału w konkursie!