Zostawić dziecko dziadkom… i nie zwariować
Miałaś kiedyś 'przyjemność’ zostawić dziecko u babci? Czy to z widzimisię, czy z konieczności, to zawsze wiąże się z wielkimi emocjami! Chyba większymi u nas, mamusiek, niż u naszych maluchów. Mówię tu szczególnie o małych dzieciach, takich, które jeszcze nie do końca rozumieją, dlaczego tym razem to nie mama będzie układała do snu i czule głaskała po kolanku, gdy będzie 'bam’. Zostawiłam swoją córeczkę u babci. I ryczeć mi się chce! Piszę to w momencie, gdy małej nie ma w domu od trzech godzin. Tęsknię jak narkoman za kolejną dawką. Miejsca sobie znaleźć nie mogę. Wymyślam różne scenariusze. Możesz sobie tylko wyobrazić, jaki kolor w nich dominuje. Czarny of kors! A co jak będzie płakać? Jak nie da się uspokoić? Jak będzie potrzebować mamy i tylko mamy? Kto zniesie to gorzej – ja czy ona? Poniżej podzielę się z Wami moimi sposobami na to jak zostawić dziecko dziadkom i nie zwariować. Bo jestem weteranką. Młoda pojechała tam już chyba 4 czy 5 raz, ale ten jest zdecydowanie najgorszy, bo najbardziej świadomy! Ale do rzeczy!