Robi się poważnie
Robi się poważnie. Moje dziecko to już nie maleństwo, któremu wystarczy pusta butelka z grzechoczącymi wewnątrz ziarenkami piasku. Interesuje ją wszystko, a zabawki, które długo czekały na swoją kolej, wreszcie dostały szansę.
Puzzle, ciastolina, piasek kinetyczny – w większości opisane na opakowaniach jako 3+ mają u nas topowy czas! Dziecko moje kocha lalki Barbie, myszkę Minnie, a nade wszystko książki wszelkiego pokroju.
Czekałam na ten czas, kiedy mała zainteresuje się zabawą bardziej złożoną, kiedy będę mogła czytać jej na dobranoc, a książka nie będzie tylko materiałem do pogryzienia. Doczekałam się!
Nie sądziłam jednak, że tak szybko doczekam się również zmiany zdania co trzy minuty, ciągłego wypatrywania nowych zabawek oraz znajdywania lalek z urwaną głową w śmietniku… Tak, tak, moje dziecko ma chyba jakieś zapędy na seryjną morderczynię lalek – wampirów 🙂
Robi się poważnie. Moja córka nie jest już malutkim niemowlaczkiem. Coraz wyraźniej widzę, że jest już prawdziwą dziewczynką z charakterem i coraz wyraźniejszymi upodobaniami. Fajnie jest obserwować jak rośnie, zmienia się z dnia na dzień i staje się 'prawdziwym’ człowiekiem 🙂
Pewnie zauważyliście, że trochę się u nas pozmieniało 😉 Ciągle jeszcze pracuję nad drobiazgami, mam nadzieję, że spodoba Wam się tu jeszcze bardziej i będziecie do nas wracać 🙂 Dajcie znać, jak podobają Wam się zmiany!
